Film trafnie zestawia sportową potrzebę odniesienia sukcesu i spełnienie w życiu rodzinnym, jednak gdyby nie Zendaya, nudziłby mnie w trakcie znacznie bardziej…
Przeszłość bohaterów i jej wpływ na rozgrywające się wydarzenia,
a w szczególności trwający turniej tenisa wokół którego skupia się całe życie bohaterów,
została ukazana w sposób zrozumiały ale niekoniecznie intrygujący.
Może taki był zamysł aby przedstawić prostotę życia codziennego, rodzinnego, zawodowego ale na ekranie jest to po prostu nudne.