film ten jest praktycznie bezwartościowy - ale wystawiam mu dziesiątkę, bo jest absolutnie unikalny i oglądałam go z fascynacją. (Przed obejrzeniem warto coś poczytać na jego temat.)
Na afrykańską farmę dzikich zwierząt, której właściciel, lekko "nawiedzony" badacz usiłuje dowieść, że przebywające tam liczne lwy, lamparty, tygrysy i czarne pantery nie są groźne dla człowieka, gdy się je traktuje po partnersku i z miłością, przyjeżdża - po długiej rozłące- rodzina naukowca w odwiedziny....
Ravening jungle beasts assemble in flocks to invade an otherwise quiet home where they chase humans up and down stairways and from one room to another.