W tym filmie wszystko jest zapięte na ostatni guzik ... 10/10
Chyba jednak ukrywasz oceny, bo chciałem sobie przejrzeć twoją biblioteczkę. Wysłałem zapro do znajomych jak coś :D
Na taki naciągany ostatny guzik bo film pod koniec zaczyna sie robic beznadziejny a koncowka to juz w ogole
Według mnie " Usual Suspects " jest filmem jednak lepszym ze zdecydowanie ciekawszym zakończeniem.
Hehehe koleś napisał to 1.5 roku temu, a Ty mu odpisujesz jakbyś sobie chciał pogadać :) Przecież on może już nie żyje :D:D
Nie jesteś wybredny... nie było zadnych tajemnic L.A., nie było finezyjnej intrygi, po prostu chamska rozpierducha. Nasi bohaterowie podczas końcowej strzelaniny podliczyli trupy napastnikow, zapominając o "bossie". Ale nie szkodzi. Ekskluzywna dziwka staje się przedmiotem westchnień az 2 wspaniałych chlopakow z policji.W finale Ed Exley opowiada podczas przesłuchania caly film w 2 minuty dla tych, którzy zasnęli. To nie jest zly film, ale kilkanaście lepszych się znajdzie.
Klimat tak 50-tych wydaje mi się fenomenalnie czarodziejski, a przy tym nie zalatuje naftaliną. Idealny balans między intrygą, a emocjami bohaterów. Postacie trochę jednowymiarowe, ale przez to posągowe niczym w westernie - dodają filmowi klasy i uroku. To jeden z moich ulubionych kryminałów i filmów w ogóle. Chętnie poznam tytuły tych kilkunastu (kilku) lepszych.
Nie szczędzili amunicji dla kolejnych, zaskakujących śmierci. Nawet główny podejrzany kończy jako ofiara.