Też zauważyliście, że jej filmy mają pewien konserwatywny rys? Najbardziej to było widoczne w kobiecie na skraju dojrzałości, może film nie jest jednoznaczne konserwatywny, zwłaszcza pod koniec, ale widać dychotomię między spokojnym porządnym małym miasteczkiem, a chaotycznym miejskim życiem.
Czy ona czasem nie ma zajmować sie filmem "lament zombie"? Na okładce ksiazki sa takie
info, ktos cos wie?
Mnie... 'Jennifer's Body ' sie bardzo podobalo. Najlepsze byly teksty, widzialam nawet male podobienstwo do 'Juno'...xp